Pierwszą płytę w Chile kupiłam w sklepie Kind of Blue w dzielnicy Lastarria (ulica Merced 323). Od tamtej pory jest jednym z moich ulubionych. Klasyka z najwyższej półki, wydawnictwa dla koneserów i właściciel pasjonat, który sprowadzi dla nas na zamówienie płyty ze Stanów – to miłe niespodzianki dla melomana. Jak zapowiada nazwa sklepu nawiązująca do słynnej płyty Milesa Davisa, z wizyty zadowoleni będą przede wszystkim miłośnicy bluesa i jazzu, ale znaleźć tam można również półki z salsą, salsą, bossa novą, tzw. muzyką świata czy dobrym popem. Nie wszyscy wiedzą, że sklep ma również drugie piętro, pełne winyli.
Jeśli ktos szuka muzyki stricte chilijskiej, zwłaszcza współczesnej i mało znanej, powinien wystapić do La Tienda Nacional , kilka kroków dalej (ulica Merced 389), gdzie odbywają się też spotkania z artystami i małe koncerty.
Po winyle wybieram się regularnie do sklepu Sonar w podziemiach przy metrze Los Leones (Av. Providencia 2209, Paseo Las Palmas, 2209, lokal 017). Tamtejsze półki wypełnia głównie rock, pop, elektonika i alternatywa, ale znajdą też coś dla siebie miłośnicy jazzu, bluesa i klasyków latynoamerykańskich. To tu kupuję limitowane wydania winyli czy strony B wydawnictw. Są też płyty i koncery na DVD. Sonar to kolejny sklep, w którym właściciel doskonale wie co ma w ofercie i można z nim spędzić godzinę na rozmowach o swoich ulubionych artystach czy koncertach życia. Płyty i winyle sprowadza też na zamówienie.
Wyprawa w okolice metra Los Leones będzie tym bardzej owocna, że poza wspomnianym sklepem Sonar, znajdują się tam też inne: Disquería Billboard (Providencia 2124 Local 5, Galería Boulevard Drugstore), Funtracks (Nueva de Lyon 029) i Needle Vinyls (Avenida Providencia 2124, Galeria Drugstore), gdzie poza muzyką można kupić też stylowe adaptery.
Moją wielką trójkę ulubionych muzycznych miejsc w Santiago domyka rynek staroci Bío Bío przy metrze Franklin ze stoiskiem pana Orlando na czele (Galpon 5, stoisko nr 100). Wielki fan Elvisa Presleya sprzedaje winylowe perły i perełki, wydawnictwa z lat 60-tych czy 70-tych, klasyków i artystów, którzy święcili kiedyś triumfy, ale dziś pamiętają o nich tylko pasjonaci o wysmakowanym guście i dużej wiedzy. Choć jego stoisko nie jest duże, wizyta i rozmowa z Orlando to prawdziwa kopalnia wiedzy i nowych inspiracji i po prostu nie można wyjść od niego z pustymi rękami. Zwłaszcza jeśli ktoś kocha funk, sambę albo bossa novę. Dodatkowym atutem jest fakt, że każdy winyl można przesłuchać, a ceny zaczynaja się już od kilku tysięcy pesos.
Na Bío Bío warto zresztą rozejrzeć się dookoła. Rynek staroci pełen jest muzycznych stoisk i zakurzonych, wysłużonych płyt, które niejednego jeszcze moga uszczęsliwić. Znaleziska bywają naprawdę zaskakujące. W zeszłym roku kupiłam tam m.in. winyl Ireny Santor za 2 tysiące pesos! Podobne okazje zdarzają się też w malutkich sklepach na Avenida Italia, gdzie właściciele wyprzedając stare, używane meble, pozbywają się często i starych płyt swoich rodziców czy dziadków.
Miłośnicy latynoamerykańskiej, tradycyjnej muzyki powinni wybrać się za to do sklepu Discomanía niedaleko Plaza de Armas (ulica 21 de Mayo 583, lokal 894), który działa tam od lat 50-tych. Cueca, musica andina, folklor, etno, Nueva Cancion Chilena, Canto Nuevo, bolero, tango – do wyboru do koloru. Discomanía ma też stronę internetową, przez którą działa jak sklep internetowy (www.chilediscomania.com). Warto też śledzić informacje o lokalnych targach muzycznych w poszczególnych dzielnicach stolicy, z Feria Internacional de la Musica w Centro Cultural Estacion Mapocho na czele. Coroczny, kilkudniowy przeglad chilijskiej sceny muzycznej to świetna okazja na zakup płyty, a przy okazji zobaczenie artysty na żywo (www.feriapulsar.cl) Tym, którzy przed zakupem lubią poczytać sobie o historii tutejszej muzyki albo przejrzeć najświeższe recenzje polecam stronę www.musicapopular.cl z wiadomościami ze świata muzyki w Chile.
Artykuł ukazał się w najnowszym numerze biuletynu Ambasady RP w Chile. PDF (klik) (str 40)
Pełna wersja biuletynu w wersji elektronicznej:
PDF (str 40) wersja polska (klik)
PDF (str 40) wersja hiszpańska (klik)
Join the discussion One Comment