Jestem zachwycona Pani książką. Gratuluję! Historię Chile wydawało mi się, że znam, bo fascynuje mnie Pani druga ojczyzna. Jednak to, co wiedziałam, to historia oraz opowieści osób, które opuściły swój kraj, uciekając przed dyktaturą. Pani tam mieszka i wspaniałe opisała to wszystko, co jest udręką i historycznym balastem, a jednocześnie staje się trampoliną dla rodzącej się demokracji i nowej konstytucji.
Dzięki Pani książce będę patrzeć na Chile z zachwytem. Bilet mam. Czekam, obserwując codziennie statystki zakażeń. Póki co, do końca września z Polski nie ma lotów.
Pani Joanno, pięknie dziękuję za komentarz z wrażeniami po lekturze. Cieszę się, że moja książka pozwoliła Pani jeszcze lepiej poznać Chile. Takie wiadomości są wspaniałą motywacją do tego, aby pisać dalej. Proszę dać znać jak już Pani tu doleci. Może uda się nam wypić wspólnie kawę i porozmawiać. Serdeczności z Santiago!
Pani Moniko, co za ksiazka! Nie moglam sie oderwac! Jade z partnerem w przyszlym roku do Am. Pol. na rok powloczyc sie z plecakiem, i czytam, co mi wpadnie w rece o tym kontynencie.Jedna z najlepszych pozycji, na jaka natrafilam do tej pory, byla wlasnie Pani 🙂 Okolo kwietnia 2024 mam nadzieje, ze uda nam sie dotrzec w okolice Santiago. Czy moge zachowac Pani kontakt i sie odezwac, gdyby miala Pani ochote na polskie towarzystwo? Pozdrawiam, Magda
Jestem zachwycona Pani książką. Gratuluję! Historię Chile wydawało mi się, że znam, bo fascynuje mnie Pani druga ojczyzna. Jednak to, co wiedziałam, to historia oraz opowieści osób, które opuściły swój kraj, uciekając przed dyktaturą. Pani tam mieszka i wspaniałe opisała to wszystko, co jest udręką i historycznym balastem, a jednocześnie staje się trampoliną dla rodzącej się demokracji i nowej konstytucji.
Dzięki Pani książce będę patrzeć na Chile z zachwytem. Bilet mam. Czekam, obserwując codziennie statystki zakażeń. Póki co, do końca września z Polski nie ma lotów.
Pani Joanno, pięknie dziękuję za komentarz z wrażeniami po lekturze. Cieszę się, że moja książka pozwoliła Pani jeszcze lepiej poznać Chile. Takie wiadomości są wspaniałą motywacją do tego, aby pisać dalej. Proszę dać znać jak już Pani tu doleci. Może uda się nam wypić wspólnie kawę i porozmawiać. Serdeczności z Santiago!
Brawo pani książka jest cudowna
Pani Moniko, co za ksiazka! Nie moglam sie oderwac! Jade z partnerem w przyszlym roku do Am. Pol. na rok powloczyc sie z plecakiem, i czytam, co mi wpadnie w rece o tym kontynencie.Jedna z najlepszych pozycji, na jaka natrafilam do tej pory, byla wlasnie Pani 🙂 Okolo kwietnia 2024 mam nadzieje, ze uda nam sie dotrzec w okolice Santiago. Czy moge zachowac Pani kontakt i sie odezwac, gdyby miala Pani ochote na polskie towarzystwo? Pozdrawiam, Magda
witam