Skip to main content

Jak szukać biletu do Chile i czy musi być tak drogo?

Dostaje sporo maili z pytaniem o to, jak najtaniej dolecieć z Polski do Chile. Cena, która wyskakuje w wyszukiwarkach rzeczywiście przeraża. Postanowiłam zebrać i skopiować tu to, co zwykle radzę i zrobić mały porządek w temacie.

AIR FRANCE

Najprościej, ale i najdrożej, jest przylecieć linią Air France (Warszawa-Paryż- Santiago). Do Chile lata tez Iberia (zdarzają się promocje z Madrytu). Tu jednak nie wydamy mniej niż 4 tysiące złotych, a w większości przypadków dużo więcej. Nie jest to jednak jedyna opcja i zawsze lecę Air France w ostateczności. Zwykle najpierw kombinuje połączenia poprzez kraje sąsiednie.

Z POLSKI DO KRAJU SĄSIADUJĄCEGO CHILE

Jeśli nie odstrasza Was podroż wieloprzesiadkowa polecam szukać lotów do Buenos Aires albo Sao Paolo (ewentualnie Rio de Janeiro). Lufthansa ma 2-3 razy do roku dobre promocje do tych miast, zdarza się, że w okolicach 2 tysięcy. Z Argentyny albo Brazylii łatwiej już upolować przyzwoite połączenie do Santiago. Ja w ten sposób leciałam kiedyś za 1700 zł (w dwie strony) do Sao Paolo i potem do Santiago za jakieś 600zl (w dwie strony).

Można też próbować kombinacji przez Bogotę (Lufthansa od niedawna lata tez tam) i rozważać Limę – niedalej jak 3 tygodnie temu widziałam promocję za 560 zł (!!) w dwie strony. Taniej do Peru nie było nigdy! 

DO CHILE, ALE NIE Z POLSKI

Zerkajcie też w oferty linii TAM i Air Italia. Co jakiś czas widzę promocję do Santiago de Chile bądź Sao Paolo czy Limy, ale nie z Polski, tylko z niedalekich jej miast europejskich. Ostatnio popularna promocyjnie jest trasa: Madryt – Santiago de Chile, Budapeszt -Santiago de Chile  i Amsterdam-Santiago de Chile.  Można też kombinować przez Niemcy, Włochy bądź Londyn. Do miast typu Budapeszt , Amsterdam czy czeska Praga możemy dostać się szybko i tanio samolotem, bądź bardzo tanio autobusem (np. Polskim Busem). W ten sposób mamy szansę dolecieć do Chile nawet za 2 tysiące zł, musimy tylko zgrać czasowo dwa bilety/dwa odcinki trasy. 

PODRÓŻ WIELOODCINKOWA

To opcja dla wytrwałych i lubiących podróżować (długo). Nie ograniczajcie się do lotów A-B B-A. Sprawdzajcie podróż wieloodcinkową, czyli wpisujcie inne miasto wylotu, a inne przylotu. W ten sposób naprawdę można znaleźć perełki, za mniej niż 1000 zł w dwie strony. Przykładowe trasy z ostatnich promocji: Madryt – Sao Paulo – Frankfurt, Madryt – Lima – Frankfurt, Mediolan – Sao Polo – Londyn. Tu w ofertach też często pojawia się  TAM i Air Italia. Będziemy oczywiście w podróży pewnie ponad 30 godzin, ale jeśli zaoszczędzimy 3-4 tysiącezł to pewnie cześć z Was rozważy i taką opcję. W tej opcji możemy tez zwiedzić, jako bonus podróży, miasto przesiadkowe. Zostać sobie kilka dni w takiej Limie czy Sao Paolo czy Mediolanie. (Ja kombinując lot przez Brazylię, spędziłam sobie tydzień w Rio de Janeiro)

NEWSLETTERY

Wiem, sprawa wygląda pracochłonne:) Polecam więc ułatwić sobie nieco zadanie i zapisać sie do kilku newsletterów typu: fly4free . Oni promocji szukają na co dzień i wspaniałomyślnie je publikują:) Co ciekawsze linki z kilku newsletterów, jakie śledzę, wrzucam na profil mojego bloga na FB: Tresvodka na FB

LOTY Z CHILE DO POLSKI….

Sprawa wygląda mniej optymistycznie w drugą stronę globusa. O ile na trasie Europa- Ameryka Południowa zdarzają się promocje i to dość często, o tyle z Ameryki Południowej do Europy jest boleśnie drogo i już. Wydostać się z Chile nie jest łatwo (trzeba przemierzyć góry, pustynie albo ocean), monopol na rynku ma droga linia LAN i niestety odkąd zaczęłam latać z Santiago do Polski i z powrotem, a nie z Polski do Santiago i z powrotem, płacę i placzę. Ciężko jest zejść poniżej 5 tysięcy zł.

money

To tyle w skrócie. Jeśli ktoś zna jakieś inne opcje, ja i mój portfel chętnie się dowiemy:)

Na koniec jeszcze lista wyszukiwarek, których używam , oprócz sprawdzania oficjalnych stron linii lotniczych:

    • www.momondo.com
Monika Trętowska

Author Monika Trętowska

More posts by Monika Trętowska

Join the discussion 3 komentarze

Leave a Reply

Close Menu